Skogaberget
Dawno nie publikowałam postu związanego z naszymi pieszymi wycieczkami.
W okolicy Skogaberget jesteśmy regularnie, jednak jeszcze nie zawędrowaliśmy na szczyt. To znaczy ja i L, nie byliśmy jeszcze na szczycie. Chłopcy bywają tam częściej, gdyż punkt ten stanowi jeden z celi piątkowych wycieczek w ramach pobytu w SFO (taka nasza pozalekcyjna świetlica szkolna).
Pogoda nam dopisała. Temperatura trochę poniżej zera, bezwietrznie ale niestety słońce chowało się za chmurami. Pokazało się na chwilę w drodze powrotnej domu.
Fajna wyprawa :-)
OdpowiedzUsuń