Środa z książką: dwa swetry i bakterie

Kiedyś wspominałam, że próbuje ograniczyć używanie telefonu przed zaśnięciem. Dlatego na nocnej szafce leży książka, którą czytam każdego wieczoru. W zależności od poziomu zmęczenia dniem, godziny pobudki o poranku a także godziny położenia się do łóżka jestem w stanie przeczytać o kilku do kilkunastu stron każdego wieczoru.

Czytam Dobre bakterie Robynne Chutkan. Jest to zupełnie inna książka niż poprzednia. Autorka koncentruje się w niej głównie na dysbiozie tj zaburzeniu w równowadze bakteryjnej jelit. Na razie doszłam do rozdziałów pomagających zdiagnozować dysbioze jelitową u siebie. Jak ją leczyć, autora przedstawia w późniejszych rozdziałach.


Na drutach mam sweterek robiony na zamówienie starszego syna. Raz musiałam go popruć, gdyż okazało się, że wyjdzie za mały ze względu na źle dobrane druty. Próbka była dobra, jednak robótka w praktyce już się nie zgadzała z wymogami wzoru. Zmieniłam druty na większe i przyznam się szczerze cały czas myślę, czy nie zacząć od nowa i nie zrobić swetra rozmiar większego, bo nadal nie zgadza mi się ilość oczek na 10 cm. Sweterek jest dość szeroki (80 cm w obwodzie dla 6 latka według wzoru) a Gabi dość szczupły.

Oraz drugi projekt dla mnie. Potrzebuje na szybko ciepły wełniany sweter do pracy. W swoim magazynie mam dość pokaźne zapasy różnej włóczki. Niektóre kłębki leżą już tam kilka lat, kupiłam je z zamiarem wydziergania projektów jednak z powodu zbyt małej ilości czasu i zbyt szybko rosnących dzieci włóczka nadal zajmuje miejsce z pudełkach. Mój sweterek powstaje z włóczki którą kupiłam chyba ponad 3 lata temu z zamieram zrobienia dwóch kompletów przedszkolnych dla chłopaków. Niebieski komplet dla Gabriela zrobiłam już jakiś czas temu, jednak włóczka jest dość twarda, gryząca i mały nie ubierać ani spodni ani sweterka. Jego komplet postanowiłam spruć a z włóczki przeznaczonej na Julkowy komplet powstaje sweterek dla mnie.


Wpis w ramach


Komentarze

  1. Też czytam "Dobre bakterie". Doszłam właśnie do rozdziału o diecie "Żyj brudniej, jedz czyściej", a tak nawiasem mówiąc mam ochotę wrócić do lekkostrawnej. Oba sweterki zapowiadają się bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, miło mi będzie jak zostawisz po sobie ślad.

Popularne posty