Swetery islandzkie w LettLopi

 Wobec wzorów islandzkich nie można przejść obojętnie. Jedni je uwielbiają, inni uważają za kicz.

Osobiście postanowiłam wykonać jeszcze jeden sweter z LettLopi. Mam już jeden, RIDDARI, który należy do moich ulubionych zimowych okryć. 

Doskonale zdaję sobie sprawę, że LettLopi jest wełną zarówno dość specyficzną jak i wyjątkową. Léttlopi jest cudowną, luźno tkaną włóczką wykonaną w 100% z czystej islandzkiej wełny. Przędza jest izolująca, wodoodporna i oddychająca.  Idealnie nadaje się do całorocznej odzieży w skandynawskim klimacie. Ubrania wykonane z Lettlopi stają się miękkie i delikatne, a jednocześnie są znacznie lżejsze niż wiele innych wykonanych z naturalnych włóczek wełnianych (pisząc naturalne, mam na myśli wełnę nie poddaną chemicznym procesom zmiękczania czy braku możliwości filcowania, czasami można znaleźć określenie żywa wełna).

Lopi LettLopi produkowana jest w jednokolorowych motkach. Do wyboru mamy ponad 45 kolorów. Barwy są zarazem dość dobrze rozpoznawalne i żywe, a jednocześnie jakby delikatnie przymglone. LettLopi sprzedawana jest w 50 gramowych motkach o długości 100 metrów. Do jej przerabiania najlepiej wybrać druty lub szydełko w rozmiarze 4,5 – 5.

LettLopi uzyskuje miękkość poprzez użytkowanie. Im częściej prana, tym szybciej będzie delikatna. Niektóre dziewiarki zalecają zagotowanie swetra w wrzątku. Tej metody jeszcze nie próbowałam. 

Bez apelacyjne LettLopi jest lekka. Swetry z LettLopi można porównać z tymi wykonanymi na przykład z drops air, jednak walory regulujące temperaturę są zdecydowanie lepsze. LettLopi świetnie sprawdzi się podczas zimowych spacerów w słoneczny i bezwietrzny dzień jako okrycie wierzchnie. Osobiście w ten sposób wykorzystuje Riddari  podczas wycieczek na nartach.