WDiC 4: Nic nowego


W tym tygodniu bez zmian w dzierganiu. Powoli ale to bardzo powoli powstaje FANA.
Zastanawiam się nad rozpoczęciem rękawów, aby zmobilizować się do dziergania. Wiele dziewczyn pisze, że różnego rodzaju swetry wymagające większej ilości nakładu pracy rozpoczynają od jednego rękawa, potem przód i tył a na koniec drugi rękaw. W ten sposób mają poczucie szybszego przebiegu pracy a i w trakcie trudniej odłożyć robótkę do kosza. Chyba muszę wypróbować ten sposób.


Lothepus powstaje także powoli. Obowiązki zawodowo/studenckie pochłaniają znaczną część mojego wolnego czasu i już nie wiele pozostaje na dzierganie.


Postępy poczyniłam jednak w czytaniu. Przeczytałam wszystkie książki zalecane do pracy zaliczeniowej. Pozostały mi tylko pojedyncze artykuły, które mam zebrane w segregator. Dlatego pozwoliłam pominąć sobie tą część w zdjęciach. Gruby niebieski segregator wypełniony plastikowymi koszulkami z kserówkami - nic specjalnego.

Jestem bardzo ciekawa co u was na drutach i papierze.


Komentarze

  1. Oba udziergi bardzo ładne, zwłaszcza podoba mi się połączenie różu z szarością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Szary z pudrowym różem należy do jednego z moich ulubionych połączeń kolorystycznych. Zobaczymy jak się będzie nosić, gdyż jeśli chodzi o ubiór to zdecydowanie granaty.

      Usuń
  2. Podziwiam wszystkich, kto potrafi pogodzić kilka kolorów w jednej robótce. Ciągle planuję, że w żakardach się poćwiczę, ale zawsze jakieś inne prace mają być pilniejsze, i tak to zwlekam. Gratuluję postępów w pokonywaniu literatury zawodowej. Udanej zaliczki życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czapce według wzoru oryginalnego powinny być cztery kolory, jednak ja osobiście trzymam się zasady maksymalnie trzech kolorów. Obecne zaliczenie to nic wielkiego w porównaniu z tym co czeka mnie w maju. Wtedy to muszę dostarczyć główną pracę egzaminacyjną.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, miło mi będzie jak zostawisz po sobie ślad.

Popularne posty