Kolejne projekty
Dotrzymuje obietnicy....jeszcze nie kupiłam wełny....a to już mai.
Na drutach mam dwa projekty. Tylko dwa....a może aż dwa. Obiecałam sobie, że nie wykonuję jednocześnie więcej projektów. Zbyt duża ilość prac na drutach to dłuższy czas oczekiwania na skończony projekt. Dodatkowo, zawsze ten trudniejszy lub mniej lubiany ma najniższy priorytet wykonania. Ręce aż mnie świerzbią, aby nabrać oczka na kolejną robótkę. W ostatnim czasie stworzyłam także listę prac do wykonania, w której znajdują się wcześniej zaplanowane projekty w postaci *ufo*, nowe projekty z wykorzystaniem zapasów z magazynu oraz zamówienia.
Przyjmowanie zamówień jest sposobem na urozmaicenie drutowania oraz na prace z nowymi wzorami i nowymi typami włóczki (tych w ostatnim czasie pojawiło się sporo). Tak więc najczęściej mam na drutach jeden projekt z magazynu a drugi z zamówienia.
Poniżej prezentuje to co obecnie znajduje się na drutach.
Na drutach mam dwa projekty. Tylko dwa....a może aż dwa. Obiecałam sobie, że nie wykonuję jednocześnie więcej projektów. Zbyt duża ilość prac na drutach to dłuższy czas oczekiwania na skończony projekt. Dodatkowo, zawsze ten trudniejszy lub mniej lubiany ma najniższy priorytet wykonania. Ręce aż mnie świerzbią, aby nabrać oczka na kolejną robótkę. W ostatnim czasie stworzyłam także listę prac do wykonania, w której znajdują się wcześniej zaplanowane projekty w postaci *ufo*, nowe projekty z wykorzystaniem zapasów z magazynu oraz zamówienia.
Przyjmowanie zamówień jest sposobem na urozmaicenie drutowania oraz na prace z nowymi wzorami i nowymi typami włóczki (tych w ostatnim czasie pojawiło się sporo). Tak więc najczęściej mam na drutach jeden projekt z magazynu a drugi z zamówienia.
Poniżej prezentuje to co obecnie znajduje się na drutach.
Już mi się te robótki podobają, bo obie w moich kolorach :-)
OdpowiedzUsuńNależę do osób, które nie chwytają wielu srok za ogon i skupiają się na jednej robótce robiąc ją od początku do końca. Inaczej gubię się i zawsze nie mogę czegoś skończyć.
Pozdrawiam :-)
Dziękuje...
UsuńRóżowy sweterek właśnie skończyłam. Teraz muszę zastanowić się nad kolejnym projektem, albo kończyć ten ażurowy - który długo czekał na swoją kolej ;-)
Zapowiadają się piękne prace. Czasami tez mam więcej niż jedna robotke zaczętą by do końca nie zanudzić się.
OdpowiedzUsuń